środa, 12 lutego 2014

Przegląd premier 2014

Kino w 2014 roku jak zwykle oferuje mnóstwo superprodukcji, jak zwykle lepszych i gorszych.
Co jakiś czas robię wieczorek traillerowy podczas którego z michą popcornu robię przegądzapowiedzi i oceniam, na co bym poszła a o czym wolałabym zapomnieć. Nie da sie oczywiście zrecenzować wszystkiego po tralierze, trzeba zobaczyć, ale czy warto ? czasem nie.

Dlatego mały przegląd filmów/zajawek na które zwróciłam ostatnio uwagę, a ponieważ luty nastraja roooomaa-antycznie będzie romantycznie.

Pompeii (reż. Paul W. Anderson)
obsada; Kit Harington (you know nothing Jon Snow) który jednak strasznie mnie drażni ale bez futra wygląda dużo lepiej
Emily Browning - mam słabość do tej aktorki, która wygląda naprawdę porcelanowo, i nawet pasuje do roli Rzymianki,


Opinia trailerowa: typowy film katastroficzny z miłością niewolnika i Rzymianki w tle (i to jeszcze mezaliansem!) właściwie temat uniwersalny tylko tym razem zdarzył się naprawdę. Nie idę z czystą satysfakcją i jednak nie polecam.
Reżyser odpowiadał za filmy takie jak Resident Evil i inne siekanki, takżę przekaz filmu będzie podejrzewam, bez głębszej treści.

Winter's Tale - Zimowa Opowieść ( reż. Akiwa Goldsman)
Obsada:
 Colin Farrel - za którym również nie przepadam, jednak ponieważ pasuje do ról kostiumowych może być ciekawie
Russel Crowe - klasa sama w sobie, jednak może być to powtórka jego roli (bez śpiewu) z Nędzników.
Jennifer Connelly -być może tak
Historia miłości (oczywiście bo premiera przedwalentynkowa) która nie znika na przestrzeni wieku, lubię bardzo filmy, gdzie przenika się przeszłość i przyszłość (zwłaszcza czysto teoretyczne podejście co by było gdyby taki gość z przeszłości trafił do wariackiego świata w USA  - na pewno spotkałby samych grubych ludzi).
Podejrzewam nadprzyrodzone moce, ale ufam, że reżyser zgrabnie to ujął i nie przekolorował(w końcu pracował przy kilku adaptacjach ale jednak mam nadzieję,  że jego debiut reżyserski dobrze się przyjmie).
Być może jest to przyjemny film o przemijaniu i ponadczasowych wartościach.

Maleficient (reż. Robert Stromberg)
Obsada:
Angelina Joile - tak! uwielbiam ją, jej głos, jej styl och och....
Juno Temple - zagrała w kilku dziwnych filmach jak Kaboom
Ellie Fanning - młodsza siostra Dakoty w roli ksieżniczki Aurory..
Adaptacja adaptacji, czyli Śpiąca Królewna Disneya (do której nawiązuje nawet piosenka z trailera śpiewana przez Lanę del Rey) skupiająca się na postaci czarownicy. Nie liczę na porządny rys psychologiczny, jednak znając filmy  przy których scenografii pracował debiutujący jako reżyser Robert Stromberg (Avatar, Alicja w Krainie Czarów) pójdę dla samych efektów wizualnych.
a skoro o Alicji mowa..

Transcendence (reż. Wally Pfister - znów reżyser-debiutant)
obsada(bardzo znane nazwiska, i bardzo mi się podoba)
Johnny Depp - który w końcu gra naukowca (oczywiście nieco pokręconego)
Paul Bettany - bardzo go lubię za rolę w Young Victoria
Morgan Freeman

Historia o naukowcu, który przenosi siebie, swoją wiedzę i osobowość w komputer, podejrzewam historię o tym, kiedy kończy się człowieczeństwo i czy nieodczuwający komputer może zabić. Temat bardzo na fali po ostatnich doniesieniach prasowych, że za 30 lat możliwe będzie przeniesienie siebie do sieci.
Bardzo ciekawi mnie rola Johnnego który w końcu nie będzie grał wariata i z tego co widzę, taki piękny też nie będzie. no i ten skład! zobaczę na pewno

A long way down ( reż. Pascal Chaumeil) 
obsada:
Pierce Brosnan - któremu doskonale wychodzą role komediowe
Sam Neil - naprawdę tak!

Historia ludzi którzy w noc sylwestrową spotykają się na dachu budynku z zamiarem zakończenia swojego nędznego, według nich żywota. Każdy z innej bajki, grupy społecznej dlatego może być to ładna, dobra komedia na miarę Actually Love, bo i klimat z trailera wynika ten sam. Ludzie na rozstaju dróg stają sie dla siebie wsparciem i grupą przyjaciół. Przewidywany happy end, ale film idealny na nasiadówkę z przyjaciółkami lub niezobowiązujące wyjście do kina.

Na koniec film, który przegapiłam w 2013 ale chętnie bym obejrzała:

A promise - Obietnica (reż. Patrice Leconte)
obsada:
Alan Rickman - mógłby mi czytać bajki na dobranoc, ten Głos!
Rebecca Hall - występuje też w filmie Transcendence - podejrzewam, że to będzie jej rok. ale strasznie przypomina mi Jessice Biel
Richard Madden - również znany z Gry o Tron, ale bardzo mi się tam podobał, może tutaj pokaże, jak się sprawdza w  pełnometrażowych filmach

Historia młodego człowieka, który przyjmuje stanowisko asystenta w Niemczech w początkach XX wieku (przed 1914 r.) Wdaje się w romans z żoną swojego pracodawcy. Zgryz jak diabli: czy warto porzucać cudownego Alana Rickmana?Za reżyserie odpowiada Patrice Leconte - reżyser i scenarzysta Sklepiku dla Samobójców - jednej z najlepszych animacji ostatnich lat). Zobaczę film dla kostiumów i epoki, która przeminęła dokładnie 100 lat temu. niby dawno, ale w skali istnienia ludzkości to zaledwie chwila.

2 komentarze:

  1. To z Jalie wygląda fajnie!!ale tematycznie chyba u mnie i tak Transcendence wygrywa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Johnny? mi przypomina to film "Her" lub Ona który jutro na nasze ekrany wchodzi:)

      Usuń